Spotkanie w Wilanowie
Na ubiegłorocznym zlocie obywateli powołaliśmy Ambasadę Rzeczpospolitej Ptasiej przy Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Nie był to tylko pusty gest, bo już po paru miesiącach nasz ambasador Marek Pióro wymyślił spotkanie w Wilanowie. Skoro wymyślił, to się stało. Oczywiście nie samo, bo to panie Monika Klimowicz i Julia Dobrzańska, które prowadzą tam działalność naukowo-edukacyjną zorganizowały taki mały zlot w Warszawie. A my, czyli 5-osobowa delegacja TPS z prezydentem Henrykiem Radowskim na czele :-), byliśmy zaproszonymi gośćmi.
Prelekcje rozpoczęły Iza Engel i Justyna Budzyn tematem „Rzeczpospolita Ptasia od Słońska do Wilanowa”. Przedstawiły miłemu gronu zacnych gości, „ptasich pasjonatów” nie tylko z Warszawy, działalność Towarzystwa Przyjaciół Słońska „Unitis Viribus” i Rzeczpospolitą Ptasią od jej powstania w 2001r. do momentu utworzenia Ambasady w Wilanowie. Na zakończenie wystąpienia, miłym akcentem, było wręczenie organizatorkom imprezy szyldu dla naszej Ambasady z logo Rzeczpospolitej Ptasiej w Ujściu Warty wykonane z kolorowej mozaiki ceramicznej przez Justynę Budzyn.
Następnie obejrzeliśmy niezwykle ciekawe prezentacje dotyczące działań w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Pani doktor Julia Dobrzańska mówiła: „O ptakach w edukacji przyrodniczej Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie”. Następnie doktor ornitologii Marek Elas opowiedział nam w bardzo ciepły i ciekawy sposób o „Ptakach ciernistych krzewów i ptakach dziuplastych drzew Parku Wilanowskiego”. Pan Krzysztof Koper pokazał zdjęcia ptaków wykonane w wilanowskim parku, a także w centrum Warszawy. Z ogromną pasją i wiedzą od pokoleń (jego ojciec też zajmował się sokołami), pan Janusz Sielicki opowiadał o „Restytucji populacji sokoła wędrownego i stanie populacji”. Natomiast pan Czarek Pióro jak zwykle oczarował wszystkich- a było nas około 60 osób - swoimi diaporamami ptaków. Następny wykład na temat „ Aktualnego stanu populacji ptaków na podstawie wyników Monitoringu Ptaków Polski” przedstawił pan Tomasz Chodkiewicz z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
W niezwykle ciekawy, barwny i przystępny sposób o „Ptasich tajemnicach” opowiadał dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie pan doktor Andrzej Kruszewicz – honorowy obywatel Rzeczpospolitej Ptasiej. Ogromną niespodziankę zrobił nam, członkom Towarzystwa Przyjaciół Słońska i „Rzeczpospolitej Ptasiej” oraz uczestnikom spotkania pan Marcin Łukawski, który specjalnie na to spotkanie przygotował diaporamy o wszystkich 15 Ptakach Roku Rzeczpospolitej Ptasiej od derkacza do kani rudej, o ubiegłorocznej pójdźce oraz o Ptaku Roku 2016 Podróżniczku. Pani Dorota Zielińska, ze Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków omówiła temat – „Wartość przyrodnicza zieleni miejskiej dla ptaków”. Temat bardzo ważny, szczególnie w dużych miastach. Ostatnim tematem, który został przedstawiony przez doktora Michała Skakuja był – „Zen w sztuce rozpoznawania ptaków”. Pan Michał wyjaśnił nam, że ważniejsza od rozpoznawania ptaków za wszelką cenę jest przyjemność, jaką daje ich obserwowanie. Uczestnicy spotkania na równi z organizatorkami czyli „unitis viribus” zadbali o smaczny poczęstunek, przywieźli nawet toruńskie pierniki i kulebiak z barszczem czerwonym. My rozdaliśmy wszystkim kalendarze Rzeczpospolitej Ptasiej i ulotki o naszych szlakach.
Ale nasz wyjazd do Warszawy to nie tylko wykłady o ptakach, spacer po ogrodach wilanowskich, przepiękne diaporamy i mili goście w dniu 9 stycznia 2016 roku. W przeddzień głównej imprezy, odbyło się spotkanie z przedstawicielami Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, którzy oprowadzili nas po pięknie wystrojonej świątecznie stolicy. Podczas spaceru odwiedziliśmy najmłodsze i najnowocześniejsze w Warszawie Muzeum Żydów Polskich oraz Zamek Królewski. Z kolei późnym popołudniem odbyliśmy podróż, przepięknie wystrojonymi, najbardziej reprezentacyjnymi ulicami Warszawy do Parku Wilanowskiego. Tam odbywa się od X do III „Królewski Ogród Światła” i mappingi na fasadzie pałacu. To jesienno-zimowa wystawa, która rozświetla tysiącami kolorowych diod ogród przy pałacu w Wilanowie, dziedziniec i przedpole. Są tam alejki rozświetlone kolorowymi lampkami, rośliny większe niż ludzie, barwne karoce i bajkowe postaci. I ta gra świateł w takt muzyki Piotra Czajkowskiego (Walc kwiatów), Arama Chaczaturiana i Edwarda Griega tworzą niesamowity spektakl. Warto było się wybrać do Warszawy, mimo mroźnej pogody, aby to wszystko zobaczyć.
Dziękujemy za zdjęcia Monice Klimowicz i Markowi Pióro, który zdjęć nie robił, ale je nam podesłał od Bożeny Krejszeff :-)
