Jan Maurycy Nassau – z Brazylii do Rzeczpospolitej Ptasiej
W słoneczną niedzielę 26 czerwca br. spotkaliśmy się po raz 13 w przyjaznym Słońsku, na corocznej Maurycjadowej zabawie organizowanej przez TPS „Unitis Viribus”. Tegoroczna, niesamowicie barwna impreza przeprowadzona była w rytmie brazylijskiej samby, przypominając i upamiętniając 7 –letnią, brazylijską przygodę Jana Maurycego von Nassau, który pełnił w tym gorącym kraju funkcję gubernatora.
Po tradycyjnych powitaniach i przedstawieniu przez Izę Engel, przebraną za Świteziankę, bogatej listy tegorocznych sponsorów ustawiliśmy się z flagami, transparentami, w przebraniach przeróżnych do korowodu ulicami Słońska. Poprowadziła go grupa samby brazylijskiej Bloco Pomerania ze Szczecina. Już pierwsze takty werblistów, wspomaganych bębnami, grzechotkami i tamburynami wywołały dreszcz wzruszenia, wyzwoliły pierwotne emocje. I tak w rytmie samby szliśmy ulicami Słońska w kilkudziesięciometrowym pochodzie, wielokolorowej fali, utkanej z zachwytu i radości. Nie było domu, z którego nie wyjrzeliby zaciekawieni mieszkańcy, błyskały flesze aparatów, zdjęcia, filmiki i filmy kręcone w zdumieniu i zaskoczeniu, że zespół kilkunastu osób potrafi przenieść nas mentalnie do Rio de Janeiro, dać odczuć temperament i wolność południowców. W trakcie krótkiego przystanku na trasie, brazylijski pieśniarz Valdir dos Santos,wspomagany mikrofonowo i tanecznie przez Justynę Budzyn, przebraną za krzak, wykonał pieśń pt. „Tren das onze”. Po nim przeniosła nas w świat Bosanovy kostrzynianka Kasia Olejnik śpiewając „Bosanovę do poduszki”. Podczas przystanku, poznaliśmy również szczegóły historii pobytu i osiągnięcia Maurycego na brazylijskiej ziemi przedstawione przez narratorki z Teatru Damm z Kostrzyńskiego Centrum Kultury.
Po tanecznym powrocie do Parku Wiejskiego rozpoczęła się prawdziwa zabawa, każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla serca, ducha i oczywiście ciała (naleśniki i pierogi z serem dla wegetarian, grillowane dania dla mięsożerców, ciasto dla łasuchów).
Pod drzewem bananowym eleganccy, starsi panowie, chórzyści z niemieckiego Dolgelin oczekiwali na występ, na wielkim stole pełnym klocków lego wróżki, czarownice, diablice, kowboje, książęta „unitus viribus”, zgodnie stawiali wieżę Babel. Tuż obok nauki filcowania pobierali zainteresowani uczestnicy u Krysi Dziewiałtowskiej. Inni tworzyli instrumenty muzyczne z „niczego” pod czujnym okiem Gosi, Zuzi i Julii Matkowskich.
Na maurycjadowej scenie wystąpili: zespół dziecięcy Mini Dance z Krzeszyc pod kierunkiem pani Anny Bosiackiej, tancerze ze szkoły tańca Dance Mix z Gorzowa oraz niesamowicie zabawny, wesoły, zabawiający sztuczkami cyrkowymi i robiący psikusy już podczas korowodu - Klaun Tomi ze Szczecina.
Ponadto odbył się pokaz sztuki walki Capoeira z Akademii Sztuki w Poznaniu, który zachwycił kocią płynnością ruchów, zwinnością i ogromną sprawnością fizyczną występujących, przekonując, że ćwiczenie czyni Mistrza. I ponowny występ Bloco Pomerania bił rekordy zachwytu, zmuszając do tańca na siedząco i na stojąco, do uśmiechu i frunięcia w marzenia. A to dzieci robić potrafią najdoskonalej! Korzystając przy tym z przestrzennej wolności podjęły się absorbującego zadania puszczania baniek mydlanych, chlapiąc wkoło i tworząc patchwork dziecięcej radości i mydlaną podłogę!
W takt radosnej muzyki brazylijskiej samby, sześć dwuosobowych drużyn wyruszyło do walki o nagrody w grze miejskiej, przygotowanej wespół przez Justynę Budzyn i Gosię Żyłę. W 5 punktach Słońska ukryto słoiczki z pytaniami o historię pobytu Maurycego w Brazylii, po zakończeniu gry i podsumowaniu punktów niezbędna okazała się dogrywka. I tak w grze miejskiej zwyciężyły Wiktoria Mańka i Amelia Czarnecka, drugie miejsce zajęły Weronika Baranowska z Oliwią Brzostowską, a trzecie Ewa Faściszewska –Filipek z Zosią Filipek.
Komisja oceniająca stroje przebierańców miała pełne „oczy roboty”, bo pomysłowość mieszkańców Słońska nie zna granic. W grupie dorosłych wygrała, bezkonkurencyjna, tak jak w ostatnich latach, pani Krystyna Kubicka - Gąsienica, na drugim miejscu była Agnieszka Matusik, a na trzecim Ewa Faściszewska - Filipek. W średniej grupie wiekowej nagrody zdobyli kolejno: Dominika Matyszczak, Wiktoria Matyszczak, Marcelina Szwałek. Spośród najmłodszych zwyciężyli: Paweł Janowski, Wiktoria Szwałek i Szymon Matusik.
Wśród wszystkich osób, biorących udział w Paradzie Przebierańców wylosowano nagrodę główną - ROWER. Szczęśliwą wylosowaną okazała się Zuzia Matkowska.
Bardzo miłym akcentem była obecność na Maurycjadzie pomysłodawcy tego przedsięwzięcia, pana Pawła Kisielewskiego. Pomimo choroby zawitał do Parku i dzielnie uczestniczył we wszystkich występach, spoglądając na scenę spod rozłożystego dębu.
Jako przybysz spoza Słońska, pragnę serdecznie podziękować organizatorom i pomocnikom organizatorów za przepyszną zabawę, mnóstwo dobrej energii, tempo imprezy, jej barwy, niezapomniany i wzruszający korowód, pozostając z ogromną nadzieją, że 13 Maurycjada nie będzie ostatnią.
Tekst: Nina