29 sierpnia 2010
Tym razem pognało nas na Łużyce do Łuku Mużakowa. Pierwszym etapem wycieczki było zwiedzenie Krajowego Geoparku Łuk Mużakowa położonego w okolicach Łęknicy. Jest to miejsce dawnej eksploatacji iłów ceramiki budowlanej, węgli brunatnych i kruszywa naturalnego. W wyniku prowadzonej, od ponad 160 lat eksploatacji kopalin, zarówno podziemnej, jak i odkrywkowej, powstały tu charakterystyczne zapadliska terenu oraz wyrobiska, które obecnie w większości zalane są wodą. Woda w nich ma różną barwę: od turkusowo-niebieskiej, zielonej, granatowej do pomarańczowej, czerwonej i brunatnej. Barwa jest związana z składem chemicznym wody. Jednym z ciekawszych z odwiedzonych miejsc było „żelaziste źródełko”, czyli wypływ silnie zmineralizowanych wód, z których wytrącają się rzadko spotykane żelazowo – siarkowe naskorupienia. Następnie przejechaliśmy do Parku Mużakowskiego. Jest to największy i najsłynniejszy park w stylu angielskim w Polsce i w Niemczech. Park zajmuje ok. 5,45 km² powierzchni na obu stronach rzeki Nysy Łużyckiej, która stanowi granicę polsko-niemiecką. Centrum parku znajduje się w niemieckiej miejscowości Bad Muskau. Założycielem parku był książę Hermann von Pückler-Muskau z Bad Muskau, właściciel tych terenów. Park Mużakowski oferuje wyjątkowe przeżycia na łonie natury: bezkresne łąki, majestatyczne drzewa, kręte drogi, malownicze jeziora i rzeki, jedyne w swoim rodzaju mosty i budowle parkowe. Rekonesans tego raju można zrobić pieszo, dorożką, rowerem lub łódką. Koniecznie należało zjeść pyszne lody na ryneczku w Bad Muskau. Poza samym parkiem, obszar jest także znany z zamków Muskau, oranżerii i kilku klasycystycznych budynków. 2 lipca 2004 roku Park Mużakowski został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po tych wspaniałych przeżyciach i posileniu się w Łęknicy udaliśmy się w drogę powrotną do Słońska.
Tekst: Ewa Wlekła