Turystyka Szlaki turystyczne Szlaki gęgawy i derkacza

Szlak Gęgawy i Szlak Derkacza

W ramach projektu "Wytyczenie i oznakowanie szlaków turystycznych w destynacji turystycznej Rzeczpospolitej Ptasiej – EDEN 2009" dofinansowanego przez Ministerstwo Sporu i Turystyki w okolicach Słońska pojawiły się ptasie szlaki: czerwony Szlak Gęgawy i żółty Szlak Derkacza. Okazały się one szczególnie przydatne w 2010 ze względu na utrzymujący się bardzo wysoki stan wody - trzykrotnie zalana betonka!!!

Zatem, witamy Cię na naszych szlakach...

Szlaki pieszo - rowerowe stworzyliśmy nie tylko dla miłośników wysiłku fizycznego, ale głównie dla Ciebie miłośniku przyrody, zwłaszcza, że wiodą one przez tereny chronione-Park Krajobrazowy, Natura 2000 i ocierają się o granice Parku Narodowego „Ujście Warty”. Zachwycić może Cię krajobraz rolniczy ze swobodnie pasącymi się krowami, stadami koni, czy przemykającym sarnami, a nawet dzikami. Tu i ówdzie kicają zające, zaś kuropatwy, tudzież bażanty wyciekają z trzciny. Po drodze nie brak też zabytków architektury, zobaczycie – ruiny zamku joannitów, gotycki kościół, stuletnią pompownię.

Na Szlaku Derkacza

Zmagania z trudami na szlaku, czyli co może Cię zaskoczyć?
Jeżeli jesteś wytrawnym rowerzystą na pewno nie będzie dla Ciebie niespodzianką jakość ścieżki rowerowej, która prowadzi przez nieco piaszczysty wał przeciwpowodziowy, czasami przeobrażający się w nawierzchnię typu jumbo, by mile zaskoczyć Cię od czasu do czasu drogą asfaltową.

Co może Cię oczarować?
Podczas pokonywania 21 kilometrów trasy z pewnością nie znudzi Cię jednostajny krajobraz. Po lewej stronie bowiem rozciągają się tereny zalewowe, które jeszcze w maju sprawiają wrażenie ogromnego jeziora. Nigdy nie zapomnisz rechotu żabiej armii, ani widoku tak wielu ptaków lub też żeremi bobrów. Jeśli odwrócisz głowę w prawo, ucieszy Cię widok łąk, czasem podtopionych i często goszczących bociany, łabędzie, gęsi, kaczki, żurawie czy czaple - jednym słowem ptasi raj!

A co z derkaczem?
Wystarczy odrobina szczęścia, byś usłyszał jego charakterystyczny głos, szczególnie, że jego siedliska, to łąki i pola ciągnące się wzdłuż całego szlaku. Nie pomyl go z kimś pocierającym patykiem o grzebień, albowiem od maja do lipca samiec derkacza lubi sobie w ten sposób pożartować z turystów, wołając donośnie "der der". Raczej nie licz, że ujrzysz go na własne oczy, chyba że należysz do rzadkiej grupy zawziętych obserwatorów, a wtedy przyda Ci się opis jego wyglądu.Jest trochę większy od przepiórki. Wierzch ciała ma rdzawobrązowy z ciemnymi, podłużnymi plamami. Boki głowy, szyja bez karku i pierś popielatoniebieskie, z delikatnym brązowawym nalotem. Boki w płowordzawe poprzeczne prążki. Młode wyglądają podobnie jak dorosłe, lecz są ogólnie bardziej brązowe.

Szlakiem Gęgawy

Czy coś może Ci przeszkodzić w zdobywaniu szlaku?
Trafisz tu z łatwością, choć wyda Ci się, że jesteś w innym świecie, oddalonym od zgiełku. Wędrując lub jadąc rowerem nie napotkasz większych przeszkód niż kałuże i koleiny, ale w końcu jesteś turystą i trudy podróżowania to Twoja pasja.

Co może Cię zauroczyć?
Siedmiokilometrowa wędrówka albo przejażdżka rowerem to udany sposób spędzania wolnego czasu. Urokliwe stare wierzby rosnące nad kanałami, bujna roślinność i kręta ścieżka, to nie wszystko, by oderwać się od codziennych trosk. Po drodze napotkasz stada koni i krów, czasem nawet kóz . Humoru nie popsują Ci nawet roje meszki w maju i komarów jak czasem. Ptaków też nie zabraknie, a już z pewnością będziesz miał możliwość podglądania bobrzej rodziny, w najlepsze mieszkającej na Postomii i często spacerującej po wale.

Dlaczego gęgawa?
Nie musisz się wysilać, by ją spotkać, choć jej ubarwienie jest szaropopielate, a jedynie dziób różowo-pomarańczowy. Nierzadko jednak buduje gniazdo na żeremiu, co też możesz z łatwością zaobserwować podczas spaceru wzdłuż Postomii, odwiedzając zaprzyjaźnioną rodzinę bobrów. W maju zaś ujrzysz dorosłą gęgawę wodzącą swe młode. Spłoszone gęgawy zrywają się do lotu z głośnym krzykiem podobnym do gęgania gęsi domowej. Jesienią napotkasz bez trudu zbożówki i białoczółki, które lecąc stadem, rozciągają się tworząc charakterystyczną formację zwaną kluczem.

Tekst: evi

Załączone pliki: